Widzę pewną nerwowość wśród ludzi, którzy przez swoją nieodpowiedzialność, butę i pychę narazili mieszkańców na wydatki. Straszą sądem, a nie zawahali się podpisując nieprawdziwe, a więc sfałszowane dokumenty? To ja nadal nie rozumiem i nadal nie zgadzam się z tym, żeby nieodpowiedzialni smarkacze pławili się w luksusach, panoszyli się w mieście jako "wybitni menadżerowie", byli nietykalni i bezkarni, podczas gdy rzesza młodych i uczciwych, ale nie związanych z układem, zmuszona jest do emigracji za chlebem.
A co do korzyści z przekrętu: wystarczy zrobić uczciwy remanent w każdej placówce, dokładnie przyjrzeć się zakupom, odpisom amortyzacyjnym, brakowaniom i premiom. Znajdzie się spora część tych pieniędzy. O pozostałe należy dokładnie odpytać zainteresowanych. Oni wiedzą. A jak tacy niewinni, to niech powiedzą.
|
|
tak ,twierdze że ktoś prywatny skorzystał na tym przekręcie!!! możesz mnie pozwać , może coś się zacznie dziać w tej sprawie:) |
|
Odwżnie napisz nazwiska tych,których uwżasz za złodzieji.Jeśli tego nie zrobisz to jesteś kłamliwym tchórzem. |
|
Bez przesady! Od takich spraw są odpowiednie organa i to one powinny wziąć się do roboty, a nie czekać, aż sprawa przycichnie i ulegnie przedawnieniu. Widać tu dziwną zmowę milczenia i przyzwolenie na kręcenie wałów. Jako członek społeczeństwa domagam się odpowiedzialności karnej i służbowej za poświadczanie nieprawdy w dokumentach i narażenie budżetu miasta na ogromne straty. Bo nowe meble w gabinetach dyrektorskich, nowe komputery dla sekretarek, nowe komórki dla administracji szkoły nie przynosiły żadnych korzyści dzieciom i ich rodzinom. |
|
Coś podwijasz ogonek.W tamtm tygodniu był lament,że pieniądze traiły na prywatne konta.Dzisiejsza wersja jest już bliższa prawdy.Poszły też na remonty,świtlice,nowe sale komputerowe itp |
|
osoby które w latach gdy powstały wyłudzenia, pełniły obowiązki dyrektorów poszczególnych placówek oświatowych!!! |
|
To ty pokrętnie zakręcasz ogonek, bo: pieniądze nie poszły na dzieci; ile komputerów "wyparowało" ze szkół?; a nagrody? I tak mi się kojarzy zwierzątko z zakręconym ogonkiem z "dobroczynnym dla miasta" działaniem pieszczochów Czubińskiego. Wrzaskliwe toto i butne nadal... |
|
Pan burmistrz złożył doniesienie,prokuratura wszczeła śledztwo,ktorego wyniki zna donoszący.A więc to do obecnie panującego burmistrza należy kierować pytanie na co wydano te pieniądze.Ty drogi Gościu sam doskonale wiesz jak było.Dalsze drążenie wyjaśnionej już sprawy świadczy o tym,że potrzebujecie afery na zbiżającą się kampanię.
|
|
To sprawa została już wyjaśniona? Ja o tym nic nie wiem i dlatego pytam. Nie ja jeden zresztą. A skoro została wyjaśniona i ty o tym wiesz, to poinformuj, proszę, tzw. opinię publiczną o tym, bo jak widać, urzędnicy odpowiedzialni za to, biorą niesłusznie pieniądze i udają, że coś robią. A więc: jakie konsekwencje służbowe i materialne ponieśli ludzie fałszujący dokumenty? Kto odpowiada materialnie za zadłużenie miasta? Odpowiedzi na te pytania, proste i krótkie pytania wytrącą argument z ręki tym, którzy chcieliby użyć go w zbliżającej się kampanii. |
|
A na pytania pytania proszę odpowiedzieć na zbliżającej się sesji Rady Miasta. Wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane. |
|
Dyrektorów bylo ośmiu , to o kim konkretnie piszesz??? |
|
To pytanie chyba do osoby, która twierdzi, że sprawa została już wyjaśniona? Ale wynika z tych pytań wniosek, że NIC nie zostało wyjaśnione, a wręcz przeciwnie! Coś zostało i to dokładnie z a c i e m n i o n e! Czy dlatego, że hasła PIS nic nie znaczą, gdy na przeciw siebie stoją: uczciwość i koledzy? Sądzę, że w swoim własnym, dobrze pojętym interesie radnych z PiS, który idzie tu w parze z interesem mieszkańców, jest wyjaśnienie sprawy, podanie do publicznej wiadomości i dopilnowanie, by ani złotówka z tego przewału nie obciążyła kieszeni niewinnych. W przeciwnym razie sam osobiście na prawo i lewo będę sprawę wyciągać przed następnymi wyborami i skutecznie zniechęcę wyborców do tych radnych. I skończą się nieopodatkowane dietki, a na wdzięczność kolegów nie ma co liczyć. |
|
|
|
I tu się zgodzę ,piłka po stronie obecnnej władzy.Wyjaśnić sprawę do końca. |
|
No to tak na wszelki wypadek tylko przypomnę, że były dyr. KOEN, który to miał być kozłem ofiarnym w tej sprawie, żeby ludziom gęby pozatykać, dziwnym sposobem dowiedział się o planowanym dyscyplinarnym zwolnieniu go z pracy i zareagował w typowy sposób: ucieczką na L-4. "Chorował" do dnia, w którym podpisał nowe dokumenty mówiące o odejściu z pracy za porozumieniem stron. "Za karę" dostał posadę w UM Lublin, z którego to Lublina, jako mieszkaniec tego miasta, dojeżdżał do pracy w Kraśniku. Oczywiście nie mogło się to zdarzyć bez udziału pracowników UM Kraśnik, którzy podpisali stosowne dokumenty i stwierdzili, że skoro człowieka nie ma, to...nie ma się do kogo przyczepić i sprawę należy tak zakończyć.
|
|
BREDZISZ co on ma z tym wspólnego, a trzymanogo do chwili zakończenia postepowania i z góry zakładano że to on poniesie konsekwencje w postaci zwonienia dyscyplinarnego. To że poszedł na zwolnienie to ciąg zdarzeń zwanych mobbingiem.Cała "afera" była "dęta" pod wybory, takie same "afery" są w wielu miastach a winne są temu niejasne wykładnie prawne obowiązujące w tamtych latach dotyczące subwencji. W zasadzie to jest wyjaśnienie całości. Z tematu widać że bedzie on "odgrzewany" na potrzeby nowej kampani więc oficjalnie należy wezwać Wodarczyka do ostatecznego wyjaśnienia wszystkim jak to z t niby afer było, jeśli tego nie uczyni znaczy że będzie tym tematem grał w wyborach, bo nic innego nie potrafi jak tylko podsycać nienawiść, szkalować ludzi, niszczyć i psuć. Mamy takiego Włodarczyka jakiego sobie wybraliśmy i sami sobie jesteśmy winni. |
|
Doprawdy? Przeczytaj sobie to, co napisałeś i zobacz, kto tu bredzi. Na mobbing są paragrafy, a nie zwolnienie lekarskie. I to facet tak się przejął?! Śmiechu warte. Tak jak cała reszta twojego tłumaczenia. To, że kolesie na spotkaniu burmistrzów dogadali się, jak kręcić wały, nie świadczy o tym, że w całej Polsce są sami złodzieje. Albo inaczej: piszesz, że w wielu miastach było tak samo. Ale i pozostałych nie? Bo w pozostałych zatrudnia się ludzi nie z klucza partyjnego, tylko "po fachowości". U nas tego nie było i nadal nie ma, bo cały czas przyspawani są do krzesełek kolesie. I niech kolesie spłacają to, pod czym się podpisali. To zaledwie po "bańce" na twarz. Mieli z czego odłożyć...
|
|
Uważasz, że facet nie może zostać poddany mobbingowi ? czyżby dotyczyło to tylko kobiet ? Różną ludzie mają psychikę i jej wytrzymałość. |
|
Ludzie ze słabą psychiką nie pchają się na stołki dyrektorskie. I jak tak dalej pójdzie, to przeczytamy tu nawoływania do fundowania wczasów zdrowotnych dla sierot po Czubińskim? Moje tytanie jest proste i taka powinna być odpowiedź: kto poniósł konsekwencje służbowe i materialne za przekręt na 7-8ooo ooozł?
Przecież to nie kucharka, salowa, czy szewc spowodowali ten problem, tylko tzw."elyta Kraśnika".
|
|
No właśnie! Dyscyplina budżetowa i inne bzdury o potrzebie oszczędzania, liczenia, przestrzegania prawa są dla zwykłych śmiertelników? A kto raz w życiu załapie się na dyrektorski stołek to już do śmierci będzie na nim siedział? Kto poniósł konsekwencje służbowe i materialne za ten przekręt? |
Strona 5 z 7
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|